Jak kupić używane auto?

Potrzebujemy samochodu, jednak nie chcemy wydawać na nowy model. Na nasze potrzeby i kieszeń wystarczy używane auto. Nie oznacza to oczywiście, że możemy wziąć pierwsze lepsze, byle ładne. Używany samochód wymaga odrobiny wysiłku. W końcu chcemy znaleźć taki, który będzie w dobrym stanie i do którego nie będzie trzeba nieustannie dokładać.

Interesujące nas auto najlepiej zabrać do specjalistów, jak Motocontroler. Polska Grupa Ekspertów Samochodowych, którzy ocenią jego stan. Zanim jednak znajdziemy konkretnych kandydatów przejrzymy wiele propozycji i zwyczajnie nie opłaca się każdej z nich zabierać do warsztatu. Radzimy więc, co zrobić do momentu, kiedy wybierzesz potencjalny nabytek i zabierzesz go na dokładny przegląd.

Gdzie szukać?
Od czegoś trzeba zacząć. W sieci z łatwością znajdziemy ogłoszenia o sprzedaży auta, jednak jak mieć pewność, że nie trafimy na oszusta? Najlepiej, jeśli samochód można kupić od rodziny lub znajomych, wówczas ryzyko jest najmniejsze, jednak takie okazje nie trafiają się codziennie. Możemy zatem szukać pojazdu od prywatnego sprzedawcy. Niestety nie chroni nas wówczas prawo konsumenckie, jednak cena może być lepsza, ponieważ nie będzie zawierać marży dla pośrednika. Wówczas musimy pilnie oglądać auto, ponieważ istnieje większe prawdopodobieństwo, że jest wadliwe. Możemy też skorzystać z usług komisu przy autoryzowanych salonach, które wzbudzają większe zaufanie, jednak wiążą się z wyższymi cenami

Dokładne oględziny
Nie krępuj się przeglądać auto dosłownie na wylot. Jest to wręcz wymagane, żeby zajrzeć pod każdą śrubkę i dywanik. W końcu nie kupujesz nowego tostera. Musisz wczuć się w prawdziwego detektywa. Wszelkiego rodzaju wgniecenia czy krzywizny będą świadczyć o stłuczce. Z drugiej strony, jeśli auto jest przesadnie czyste możesz podejrzewać, że sprzedawca chce coś zamaskować

Sprawdź ubezpieczenie OC
Kupując używane auto należy też zwrócić uwagę na jego ubezpieczenie OC. Chodzi o to, że wraz z zakupem pojazdu na nowego właściciela przechodzą wszelkie prawa i obowiązku związane z koniecznością posiadania obowiązkowej ochrony od odpowiedzialności cywilnej. Wszystko to oznacza po prostu, że jeśli w chwili zakupu auto nie posiada OC, karę z tego tytułu będzie musiał ponieść nowy właściciel. Warto o tym pamiętać szczególnie, że kara może sięgać nawet 4 tys. zł. Stan polisy można łatwo sprawdzić za pomocą UFG, czyli Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Wystarczy podać numer rejestracyjny lub numer VIN i będziemy mogli sprawdzić, czy auto jest objęte ochroną i w jakim towarzystwie. W sytuacji, gdy danego pojazdu nie ma w systemie, ale właściciel posiada ważny dokument, nie musimy obawiać się kary. Oczywiście wpierw sprawdźmy czy dane auta zgadzają się z tymi na certyfikacie OC. Jeśli jednak chcesz kupić samochód, który nie ma OC możesz zawrzeć odpowiednią umowę w dniu zakupu samochodu